Ubrana w czerń, na sobie noszę każdy jej odcień, mam w myślach czerń
Delikatna kołysanka sprawia, że odpływam w jej fale i nurt
Jestem artystką, płynącą z kanionem ciemnej udręki, kłamię
Jedyne, co mi pomaga to muzyka, która sprawia, że moje ciało leci
Unoszę się ponad przestworza i biegnę, lewitując
Moje nieludzkie ciało kołysze się wysoko w tańcu czerni
Jest we mnie tyle, że aż nie ma nic, a gdy słucham bitu tak czarnego, jak czerń
Wznoszę się wysoko, ponad swoje bóle i żale, wtedy odpływam
Jestem ja i moja gorzka wyobraźnia, taniec wiedzie mnie w jej smak
To ostatnia rzecz, którą chcę robić przed końcem, gorzka czerń włada moim ciałem
Nie boję się, nie drżą mi ręce, to jest jak otulenie jedwabiem, szlachetnym jak serce
To co odnajduję w tańcu, nie odnajduję w codziennym życiu
To nie ja wiodę taniec, to taniec wiedzie mną, porywa mnie w inny świat
Czerń.
Delikatna kołysanka sprawia, że odpływam w jej fale i nurt
Jestem artystką, płynącą z kanionem ciemnej udręki, kłamię
Jedyne, co mi pomaga to muzyka, która sprawia, że moje ciało leci
Unoszę się ponad przestworza i biegnę, lewitując
Moje nieludzkie ciało kołysze się wysoko w tańcu czerni
Jest we mnie tyle, że aż nie ma nic, a gdy słucham bitu tak czarnego, jak czerń
Wznoszę się wysoko, ponad swoje bóle i żale, wtedy odpływam
Jestem ja i moja gorzka wyobraźnia, taniec wiedzie mnie w jej smak
To ostatnia rzecz, którą chcę robić przed końcem, gorzka czerń włada moim ciałem
Nie boję się, nie drżą mi ręce, to jest jak otulenie jedwabiem, szlachetnym jak serce
To co odnajduję w tańcu, nie odnajduję w codziennym życiu
To nie ja wiodę taniec, to taniec wiedzie mną, porywa mnie w inny świat
Czerń.
Komentarze
Prześlij komentarz