Kiedy wszystko idzie źle, reanimuję swoje dłonie
Gdy pamiętam, patrzę tępo
Rozpędzam swoją wyobraźnię, uciekam
Spowiadam się echu w mojej głowie
Gdy chcę być niezauważalna to zakładam kaptur
W noc ciemną, jak nasze dusze
Odpalam mocną petardę, w uszach bębenki grają taktycznie
Okruchy tlą się na cześć, lub do widzenia.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga