Z istnieniami dzisiejszej rasy rozmawia się jak z echem w pustej przestrzeni. Połknięci przez pieniądze, wydalani przez system, ludzie bezwartościowego pochodzenia. Ich Bogiem są pieniądze, pogubieni we własnym losie. Uśmiecham się, kiedy wiem, że wygrywam.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga