niedokrwistość, rutyna, kawa, kocham żyć
w mojej żyłach niedokrwistość, na mojej twarzy nieskazitelna białość
a ja kocham tę rutynę z anemiczną kawą, która wypłukuje mi ostatnie tchnienie życia
mdleje z niedoborów i nadwyżek, białka oczu mam bielsze niż biel
ironio
kocham Cię
moje dłonie i stopy zamieniają się w lód, ostry chłód
wlewam w siebie żelazo, witaminy z grupy B
a
moje ciało nienawidzi mojej duszy, a moja dusza kocha moje ciało
a ja kocham obie
Komentarze
Prześlij komentarz