Obłoki na niebie rozwiewają się jak moje wątpliwości
Całą sobą czuję jak to wszystko składa się w piękno
A mój organizm ozdrowiał na zawsze
Lakonicznie oddaję się szczęściu, spójrz w niebo
Mi spadło dziś na głowę tysiące gwiazd
Nie wiedziałam, że od nich zabłysnę, zapłonę
I stojąc tak zostanę światłem wielu istnień
Ewentualnie wielokrotnie spłonę, by wzniecić się
Całą sobą czuję jak to wszystko składa się w piękno
A mój organizm ozdrowiał na zawsze
Lakonicznie oddaję się szczęściu, spójrz w niebo
Mi spadło dziś na głowę tysiące gwiazd
Nie wiedziałam, że od nich zabłysnę, zapłonę
I stojąc tak zostanę światłem wielu istnień
Ewentualnie wielokrotnie spłonę, by wzniecić się
Komentarze
Prześlij komentarz