śpij dobrze skarbie, mam nadzieję, że jesteś w cudownym miejscu
Wyszłam z siebie, nie wrócę, już nie umiem żyć
Tyle razy zaczynałam na nowo, że nie zliczę ile musiałam umrzeć
Ten widok miażdży mi życie, nie mogę patrzeć prosto
Ból wykrzywia mi twarz i wnętrze
Stoję sama pośrodku tej ciszy, która rozrywa mi serce
Patrzę w niebo z nadzieją na oświecenie
Chciałabym wyrwać emocje z siebie
Komentarze
Prześlij komentarz