loop

 boję się samotności, która przeszywa wszystko
że osamotnieje w bólu, cierpieniu i tym co wybudza w środku nocy
że to nigdy nie minie
tylko będzie wracać i wracać 
i będę się wciąż potykać o własne ciało
będę patrzeć na drżące ręce i rozdygotane serce
że nie znajdę ukojenia
i będę samotnym człowiekiem z całym tym bagażem
nie do uniesienia

Komentarze

Popularne posty z tego bloga